G R A G I E Ł D O W A.

czwartek, 28 stycznia 2010

Podsumowanie portfela - styczeń 2010.

Styczeń się kończy, więc przyszedł czas na podsumowanie porfela.

Zakończone pozycje oznaczyłem kolorem szarym, pokazując ile zainwestowałem i jaki zysk/stratę udało mi się zrealizować.
Postanowiłem, że w tabeli będę teraz pozkazywał tylko te inwestycje, które realizuję od czasu kiedy rozpocząłem pisać tego bloga.




Certyfikaty strukturyzowane.
Pisałem o nich w tym poście i generalnie nie straciłem, ale też nie zarobiłem zbyt wiele - prawdę mówiąc spaliłem się, sprzedając RCCRUAOPEN na wzrost ceny ropy, kiedy zanotowałem blisko 10% stratę - jakoś tak nie uśmiechała mi się długoterminowa inwestycja.
Początkowo RCCRUAOPEN miało być inwestycją krótkoterminową, bo myślałem, że ceny ropy pójdą jeszcze trochę w górę, ale stało się inaczej i zrealizowałem stratę.
Sprzedałem również certyfikaty RCSCRAOPEN na spadek cen ropy, realizując 11% zysk - jestem strasznym asekurantem, a dzisiejsze wzrosty cen ropy do prawie usd 74, zachwiały moimi słabymi nerwami, więc uciekłem.

Podejmując decyzje  w sprawie ropy naftowej korzystam z informacji zawartych w Internecie i sprawdzam wysokość dodatku BAF (bunker additional factor), jaki linie żeglugowe dodają do ceny podstawowej frachtu, a te w lutym, w porównaniu do stycznia będą o około 1-4% niższe, więc z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że w lutym ceny ropy nie będą rosły.

Jeśli jednak spadki cen czarnego złota się pogłębią (jako cenę aktywacji przyjmuję okolice usd 70), wówczas dokupię certyfikat RCSCRAOPEN na spadek owej ceny.

Wszystkie wartości, które podałem uwzględniły koszty transakcyjne (prowizję maklera).


Fundusze inwestycyjne.
Tu jest nie najgorzej, cały czas skupiam się na bezpiecznych inwestycjach w fundusze obligacji oraz fundusze pieniężne i realizuję niewielki, ale zysk i to się liczy.
Wywaliłem PKO Skarbowy, bo mimo początkowych sukcesów teraz moim zdaniem się zbiesił. Tak samo postąpiłem z Novo Przedsiębiorstw, bo najpierw stracił, potem odzyskał troszkę (kilkanaście groszy), a na koniec byłem na nim stratny 23 grosze, więc kazałem mu iść won. Generlanie całe TFI Novo, moim zdaniem słabo sobie radzi.
Pieniądze uzyskane ze sprzedaży tych funduszy "wrzuciłem" w UniPieniężny oraz IDEA Obligacji.

Generalnie przeglądam te fundusze co miesiąc i stosuję zasadę, że wywalam każdy fundusz, który nie daje przyrostu gotówki i wrzucam odzyskane środki w najlepszy w danej chwili.

Superfund.
To nadal jest kiepska inwestycja i tylko czekam, aż kurs pójdzie w górę, żebym nie musiał realizować straty. Na razie pieniądze mogą tam poleżeć, ale nie wróce do nich nigdy więcej.

Konto IKE.
Tutaj sporo zmian. Na razie uciekłem z funduszu akcji (przekonwertowałem wszystkie jednostki) do funduszu ochrony kapitału i zaczekam, aż sytuacja na rynku się wyklaruje. Jeśli indeksy giełdowe nadal będą szły w górę, będę wpłacał tam co miesiąc po pln 200, jeśli w dół poczekam, aż osiągną dno i będę wpłacał co miesiąc po pln 200 do funduszu ochrony kapitału. Kiedy giełdy osiągną lokalne dno, przekonwetuję wszystkie jednostki spowrotem do funduszu akcji.
Oczywiście to szukanie dna to tylko teoria, bo nie mam kryształowej kuli, więc nie ma gwarancji, że trafię w dobry moment.

Gotówka.
Jeśli chodzi o tą pozycję, to sporo ubyło, bo zainwestowałem w certyfikaty i fundusze. Dodatkowo, w tym miesiącu może mi się nie udać wrzucić min. pln 300 (zgodnie z celem na ten rok), bo mam duże wydatki związane z opłatą za ogrzewanie - wiadomo zima nie oszczędza nikogo, zwłaszcza naszych portfeli, ale zobaczymy może coś, gdzieś wygospodaruję, narazie wrzucam tutaj pln 210.
Ze sprzedanych certyfikatów zostaje w sumie: pln 2089,69 jednak ten zasób traktuję jako pieniądze na inwestycje.
Euro w Aliorze pozostaje bez większych zmian, obecnie jest eur 120,08.
Jak pisałem wcześniej nie specjalnie znam się na spekulacjach walutowych, więc raczej ich unikam.

Lokata.
21 marca kończy mi się ta lokata, więc pora rozejżeć się za jakąś opcją. Pewnie otworzę ją ponownie w Open Finance chyba, że pojawi się coś lepszego.

Blog.
To nowa pozycja w podsumowaniu. Ponieważ doszedłem do wniosku, że też warto się nim zająć.
Będąc w programie AdSense mam możliwość prześledzić liczbę odwiedzin bloga, która zaczęła rosnąć, z czego bardzo się cieszę i dziękuję wszystkim czytelnikom. Dzięki Waszej aktywności pojawiły się pierwsze szacowane zarobki z reklam w wysokości eur 2,11. To niewielka kwota, ale tym bardziej ją doceniam, bo w Sieci funkcjonuje całe mnóstwo innych blogów o podobnej tematyce, więc bardzo się cieszę, że ktoś jednak chce moje wynurzenia czytać. Jeszcze raz wszystkim Wam dziękuję.
W tym miesiącu zapisałem się też do programu systempartnerski.pl o czym pisałem tutaj, ale jakoś tak nie zanotowałem tłumów rzucających się na ten "sklepik" :), więc nie spodziewam się zbyt wiele.

3 komentarze:

  1. Widzę, że nie boisz się zmian. Wzrost niewielki, ale jednak. Pozdrawiam!

    PS. Uwaga na ortografię...

    OdpowiedzUsuń
  2. @ Karolina

    Dzięki za podpowiedź - poprawiłem już jednego "byka" - ale w domu sprawdzę pisownię dokładniej - niezastąpiony MS Word :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze że jesteś na plusie

    OdpowiedzUsuń