G R A G I E Ł D O W A.

wtorek, 9 listopada 2010

No i po debiucie GPW.

Tylko w telegraficznym skrócie.

Podobnie, jak wielu innych drobnych inwestorów, sprzedałem swój pakiecik akcji GPW w dniu debiutu tej spółki. Wprawdzie cena  doszła prawie do pln 53,jednak ja dzień wcześniej ustawiłem cenę minimalną na poziomie pln 50 i niestety nie miałem możliwości śledzenia kursów w trakcie dzisiejszych notowań. Mimo to jestem zadowolony z mojego wyniku, albowiem większość analiz i opinii przewidywała, że ceny GPW nie przekroczą poziomu pln 50.

Koniec, końców spekulacja na IPO naszej giełdy pozwoliła mi zarobić pln 188,8 brutto - od tej kwoty muszę jeszcze odliczyć podatek, zatem zaliczam ten dzień do udanych.

4 komentarze:

  1. Właśnie skończyłem pisać wpis u siebie i widzę, że zakończyłem tak samo jak Ty stwierdzeniem, że dzień zaliczam do udanych :) To kiedy teraz jakiś kolejny ciekawy debiut?

    OdpowiedzUsuń
  2. @Melonmaker

    Ja jeszcze wzialem udzial w IPO kolejnej transzy akcji Assecopol, ale z Panstwowych przedsiebiorstw, to chyba teraz bank BGŻ w przyszlym roku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pożalę się tutaj także;)

    Przedwczoraj wystawiłem zlecenie sprzedaży akcji GPW po 47.9 i będąc w pracy byłem pewien że akcje sprzedały się na otwarciu. G***o prawda! !*%&!$#! eMakler coś pokręcił i zlecenie mam jako 'odrzucone i zamknięte'. O co chodzi? Dzwoniłem wczoraj na Info Linię ale było za późno, zadzwonię dzisiaj.

    Jedyne ich szczęście, ze kurs szedł do góry i sprzedałem dzisiaj na otwarciu po 53 (wiem mogłem 54 lub ciut więcej). Więc generalnie jestem zadowolony ale niesmak pozostaje. Co by było bowiem gdyby otwarcie było dziś po 10 zł, oddaliby mi kasę za ten błąd?

    Czy ktoś miał podobną sytuację?

    I tak na marginesie widzę, że panuje przekonanie o przewartościowaniu GPW. Wydaje mi się że spadnie i to sporo i może wtedy dokupię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobne odczucia po debiucie GPW. Nie sprzedałem swojego pakietu może najdrożej jak się dało, bo za 51,70 zł, ale jestem bardzo zadowolony bo i tak zarobiłem praktycznie dwa razy więcej niż się na początku spodziewałem.

    Jak dla mnie to debiut był jak najbardziej udany.

    OdpowiedzUsuń