G R A G I E Ł D O W A.

niedziela, 10 lipca 2011

JSW - obraz po bitwie...

Jak wielu innych drobnych inwestorów, również ja w trosce o finanse naszego Państwa pomyślałem, że odpalę parę tysiaków ministrowi Gradowi, niech nimi zapycha dziurę w budżecie i zapisałem się na maksymalny pakiet akcji JSW (Jastrzębskiej Spółki Węglowej).

Przed debiutem nastroje analityków były optymistyczne i zastanawiano się nie czy, a ile spółka da zarobić w dniu debiutu.
Niestety stare porzekadło "Z trendem nie wygrasz" znowu okazało się prawdziwe i mimo optymizmu analityków, ogólny, raczej pesymistyczny sentyment wśród inwestorów dał o sobie znać, wyciągając z trudem cenę JSW do nieco ponad pln 140, w momencie otwarcia notowań... a potem było już tylko gorzej, cena akcji w pewnym momencie spadła, jeśli dobrze pamiętam, nawet do pln 135,8 by ostatecznie zakończyć pierwszy dzień notowań na poziomie pln 136.
Hmm... całe szczęście, że nie miałem możliwości oglądania zmian kursu tego papieru w dniu debiutu, bo chyba bym dostał zawału :), a tak dopiero wczoraj zobaczyłem, że kurs JSW dźwignął się do ok. pln 141 - uff na razie wychodzę na zero.
Pytanie, co dalej ? Myślę, że na razie nic z moim pakietem nie będę robił, chyba że cena drastycznie spadnie poniżej wartości emisyjnej (pln 136), mam cały czas nadzieję, że w lipcu nastroje inwestorów nieco się poprawią i cena JSW wzrośnie o te 10%. W sierpniu i we wrześniu analitycy przewidują dalsze pogarszanie się nastrojów i to już może być kiepski czas na sprzedaż wspomnianych akcji, wówczas być może, w perspektywie będę miał wielomiesięczne "kiszenie" tych papierów portfelu, aż do czasu, gdy ich kurs wzrośnie do przyzwoitego poziomu.  Cóż czas pokaże...
A wy co zrobiliście ze swoimi akcjami JSW ? Czy w ogóle wzięliście udział w debiucie tego przedsiębiorstwa ?

6 komentarzy:

  1. Zapisałem się, ale już sprzedałem. Spółka z pewnością niedowartościowana, natomiast jestem pesymistą co do całej giełdy. Ot i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja trzymam. Mam nadzieję na powtórkę z Tauronu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co trzymam. Pakiet nie pali mnie w ręce, choć jeśli dla kogoś stanowi powyżej 20 proc. kapitału to powinien się mocno zastanowić, czy nie sprzedać na jakiejś górce. Co do "stanu przedzawałowego" to ja bym nie przesadzał. Widziałem już gorsze momenty, kiedy moje papiery przebijały dolne/górne widełki i wtedy dopiero były emocje. Z "opcją stabilizacyjną" o ile nie ma wzrostów jest nuda...

    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam i czekam do wejścia na wig20. W międzyczasie dokupuje w dołkach.

    OdpowiedzUsuń
  5. moim zdaniem spółka ma fundamenty - ale jest jedno ale - giełda będzie spadać a z nią JSW :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Fundamenty na JSW niby są. Kupiłem niedawno po 94 PLN. IMO spółka będzie chciała 'dobrze' dla inwestorów ze związków zawodowych, którzy wtopili na debiucie i odpali jakąś przyzwoitą sumkę na dywidendę. Na pewno ważnym momentem będzie wejście do WIG 20. A tym którzy pierwszy raz kupili akcje i od razu stracili powinno się gratulować - to najważniejsza lekcja w karierze inwestora :)
    Pozdrawiam
    banqrut

    OdpowiedzUsuń