Znacie to przysłowie, ze ostatnich gryzą psy ? Ja w piątek przegapiłem okazję, żeby kupić w dobrej cenie certyfikaty RCSCRAOPEN na spadek ceny tego surowca. Zachowałem ostrożność, ponieważ ten piątek z powodu realizacji wielu kontraktów terminowych był nieprzewidywalny, więc stanąłem z boku, choć pojawiło się tak wiele sygnałów, że ceny czarnego kruszcu będą spadać: tutaj, albo tutaj, ponad to w USA zapasy paliw rosną, OPEC nie zmniejszył wydobycia, popyt na ropę nadal jest stosunkowo słaby, szczegolnie w krajach zachodnich, chinski rzad przymierza sie do ochlodzenia gospodarki itd.
Prócz tego wysokość dodatku BAF, który będzie pobierany w kwietniu przez linie żeglugowe, obniżył się w stosunku do jego wartości z marca o ok. 5%, więc mamy kolejne potwierdzenie, że ceny czarnego zlota polecą w dół. Analitycy twierdzą, że ów spadek wyniesie ok. 5-10% sprowadzając cenę ropy do ok. usd 77 - usd 74, licząc od poziomu usd 82. Ceny certyfikatów już polecialy ok. 5% w górę, więc kupienie ich w poniedzialek prawdopodobnie oznaczać będzie narażenie się na wyższe ryzyko strat, no i już się na tym instrumencie nie zarobi tak dużo, jak by się zarobiło dokonując transakcji choćby w piątek rano (zakładając, że ceny ropy będą dalej lecieć w dół).
Niestety przegapilem moment i nie kupilem ich na czas, kiedy byly jeszcze po ok. pln 264 (tak bylo w czwartek zeszłego tygodnia). W piątek ich cena urosła aż do pln 274 ! W prawdzie ustawiłem zlecenie kupna, mimo obaw o nieprzewidywalność giełdy, ale byłem zbyt chytry, bo ustawiłem limit ceny na pln 265, więc do końca dnia nic z tego nie wyszło.
sobota, 20 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz