G R A G I E Ł D O W A.

czwartek, 9 grudnia 2010

Więcej świąt od 2011, ale czy więcej dni wolnych ?

Nowy rok za pasem, a wraz z nowym rokiem, nowe przepisy. Tym razem coś, co zainteresuje większość zatrudnionych na etat. Koalicja "Platformersi und Peselsi" wprowadzila nowelizację Kodeksu Pracy, która będzie obowiązywać od 2011 roku. Nowela prawa przewiduje wprowadzenie dodatkowego dnia wolnego od pracy, przypadającego 6 stycznia (święto Trzech Króli), ale niestety jednocześnie znosi art. 130 KP, mówiący o tym, że jeśli ustawowy dzień wolny od pracy przypada w sobotę, pracodawca jest zobowiązany zwrócić go w inny dzień. Niestety skończyło się oddawanie, wolnego za dzień świąteczny wypadający w sobotę.

Z pewnością cieszą się przedsiębiorcy, jednak dla przeciętnego Kowalskiego, takiego jak ja, to smutna wiadomość. Prawdę powiedziawszy mam gdzieś jeden dodatkowy, wolny dzień 6 stycznia i wolałbym, aby utrzymano art. 130 KP. Szczególnie, że jak wyliczył PKPP Lewiatan dodatkowy, wolny dzień może kosztować przedsiębiorców 5,7 mld PLN, no ale z drugiej strony pewnie się cieszą, bo kosztem jednego dodatkowego dnia zwiększyło się statystyczne prawdopodobieństwo, że w kolejnych latach będzie w sumie mniej dni wolnych niż dotychczas. Proste liczenie mówi, że wystarczy, że w danym roku wypadną chociaż 2 dni świąteczne w sobotę lub niedzielę (choć ta nie była zwracana i teraz) i już mamy o 1 dzień wolnego mniej niż do roku 2010.

Cóż takie jest życie - były lata tłuste, teraz są chude, cała nadzieja w tym, że kolejna ekipa w ramach wyborczego przekupstwa zaproponuje powrót art. 130 KP, no i że dotrzyma przed wyborczych obietnic :).

A zainteresowani tematem mogą poczytać więcej na ten temat na Bankier.pl, na artykule którego oparłem ten wpis.

4 komentarze:

  1. A mi się bardzo podoba, nie będzie trzeba się domyślać czy za dany dzień przypada wolne czy nie. Bo pamiętajmy były od tego wyjątki.
    Teraz mamy klarowną sytuację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogli zrobić wolną Wigilię tak jak jest w wielu krajach, a nie dzień, który ni w d... ni w oko do niczego nie pasuje ;p W Wigilię wszyscy patrzą jak się zwolnić wcześniej i mało kto efektywnie pracuje. Czy oni myślą, że tego 6 stycznia wszyscy pobiegną nagle do kościoła? Ja wykorzystam ten dzień na wyjazd na narty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz za dużo tego wolnego zimą. Ja wolałbym jakieś dodatkowe święto latem, zamiast 6 stycznia ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. @matpil
    Niczego nie trzeba sie domyslac, zasada byla prosta - za sobote nalezal sie wolny dzien, za niedziele nie i tyle :).

    @Melonmaker
    Popatrz na to tak - w wigilie i tak pracujemy na pol gwizdka, a tak faceci maja wymowke, zeby sie wymigac od domowych obowiazkow :)
    Dla Katolikow 6 stycznia to jedno z najwazaniejszych swiat, kiedy (dowiedzialem sie o tym dopiero w tym roku) obowiazkowa jest obecnosc na mszy. Ja oczywiscie bede sie byczyl w domu, mimo, ze zwykle raz w tygodniu pojawiam sie w kosciele, ale przyzwyczajenie to druga natura czlowieka :)

    @Krzysztof,
    ja tez :)

    OdpowiedzUsuń