G R A G I E Ł D O W A.

piątek, 1 stycznia 2010

Grudniowe podsumowanie portfela.


Źródło: Notowany.pl

Jak co miesiąc przyszedł czas na podsumowanie portfela.

Ten miesiąc pod względem finansowym był znacznie lepszy niż ubiegły. Dopływ gotówki z pracy wzmocnił moje finanse i oszczędności. Nadal jednak bilans ogólny jest ujemny, przede wszystkim przez fundusz akcji Arki i Superfund. Zainteresowanych zapraszam do rozwinięcia tego posta i komentarzy.


Aby zobaczyć pełną tablkę, należy w nią kliknąć.




A teraz pora na podsumowanie mojej tabelki.


Fundusze inwestycyjne.

Jeśli chodzi o bezpieczne fundusze inwestycyjne (obligacji i pieniężne), to najlepiej radzi sobie Union Investment, przynosząc mi ok pln 2 zysku w ciągu ostatniego miesiąca :), PKO Skarbowy po wcześniejszych wzrostach, na koniec miesiąca przyrósł mi 1 grosz straty, więc na razie nie dokładam tutaj gotówki, ale zobaczymy w styczniu. Podobnie jest z NOVO Obligacji Przedsiębiorstw, które z racji struktury portfela (obligacje korporacyjne) naśladuje indeks WIG, chociaż mam wrażenie, że radzi sobie gorzej. Zatem będę go uważnie obserwował i jeśli tylko przyniesie jakiś zysk, spieniężę go, bo fundusz moim zdaniem radzi sobie słabo.
Dlatego w tym miesiącu dokupiłem UniPieniężny, UniObligacji Nowa Europa i wprowadziłem zupełnie nowy fundusz IdeaObligacji.
Jak widać nie decyduję się na zbyt ryzykowne inwestycje, dlatego że te pieniądze są inwestowane raczej krótkoterminowo, tak abym mógł je odebrać w każdej chwili bez narażania się na duże straty.

Superfund.

Prawdę mówiąc nigdy więcej nie wejdę w taki układ. Superfund pobiera prowizję (manipulacyjną 2% + prowizja za zarządzanie 1,5%) i wrzuca moje pieniądze w inny fundusz, który też pobiera prowizję. Dość wysoka cena, za prostackie nabywanie jednostek uczestnictwa w innym funduszu. Cena jednostki leci w górę i w dół jak na kolejce górskiej - nie dając najmniejszej gwarancji zysku. Moim zdaniem instrument bardziej ryzykowny od akcji, a mniej zyskowny. Zresztą poniżej zamieściłem tabelę pokazującą wyceny tego funduszu. Dla mnie wahania są zbyt wielkie. Traktuję tą inwestycję jako wściekłego psa, którego pozbędę jak tylko będę mógł. Na razie jednak wpłacam po pln 100 miesięcznie zobligowany podpisaną umową, na szczęście już tylko do lutego 2010, potem będę polował na miesiąc z dobrą wyceną, taką jak np. w styczniu i lutym tego roku, zobaczymy jak długo :).



Konto IKE.


W grudniu przekonwertowałem część jednostek funduszu akcji na fundusz bezpieczeństwa (bojąc się spadku indeksów giełdowych), niestety dla mnie Arka przekonwertowuje jednostki wg metody FIFO, więc znowu powiększyłem stratę, bo jako pierwsze przekonwertowali najstarsze jednostki, na których "wtopiłem", ale już machnąłem na to ręką. Nadal uważnie obserwuję akcje, żeby w razie czego umorzyć wszystko i uciec w bezpieczny fundusz. Póki co jednak giełda nie leci w dół, wręcz trochę zyskuje, więc w tym miesiącu wpłaciłem pln 100 do funduszu akcyjnego.

Gotówka.

Powoli powiększa się stan konta w mBanku, tradycyjnie podzieliłem gotówkę na część wolnych środków, którymi mogę swobodnie dysponować (pln 5001,70) i środki odłożone na przyszłe wydatki takie jak dopłata za ogrzewanie, czy ubezpieczenie samochodu (pln 2550).
Euro w Aliorze pozostaje bez zmian. Tu słowo wyjaśnienia, w ubiegłym miesiącu podałem bledną kwotę eur 127, powinno być eur 120.
Nie bawię się w spekulację na walutach, bo to jest zbyt trudne i czasochłonne zajęcie - moim zdaniem wymagające zatrudniania się na pełen etat. Jeśli wpadnie mi w ręce jakaś waluta, to albo sprzedaję ją w kantorze, albo wrzucam na konto w ramach dywersyfikacji środków.

Lokata.

Ostatnio sprawdziłem, lokatę w Open Finanse i poczułem miłe ciepełko w okolicy serca widząc, że bank dopisał mi pln 299 odsetek. To miłe :).

To wszystko jak na razie. Przy okazji składam wszystkim najlepsze życzenia noworoczne !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz