G R A G I E Ł D O W A.

niedziela, 29 listopada 2009

Podsumowanie portfela.


źródło: Notowany.pl: http://cash.hotmoney.pl/hm495/cea03af300123a604a4206df

Podobnie, jak wielu innych blogerów wyznaczyłem sobie pewien cel finansowy, który pragnę osiągnąć w ciągu 10 lat, to jest 1 milion złotych. Za tak długi czas te pieniądze będą pewnie warte połowę swojej obecnej wartości (podstępna inflacja i wprowadzenie Euro), ale to i tak przyzwoity kawałek grosza.

Ten miesiąc kończę słabo, większość inwestycji straciła, a i pensja niższa, bo niestety z powodu grypy półtora tygodnia spędziłem na zwolnieniu lekarskim. Zatem pora na podsumowanie portfela:



 Cóż obrazek nie jest ani specjalnie imponujący, ani wielki, ale wprawne oko (lub uzbrojone w okulary :) )  dostrzeże liczby - najlepiej kliknąć w obrazek.
Teraz kilka słów wyjaśnienia, pierwsze pięć funduszy to instrumenty, w które inwestuję te środki, które jakimś cude uda mi się zaoszczędzić do końca miesiąca. Nie są to fundusze agresywne, prócz Superfund, który jest funduszem hedgingowym i wysoce ryzykownym, ich głównym zadaniem jest w miarę bezpieczna alokacja gotówki, co jak widać w tym miesiącu się nie udało :).

Niżej są fundusze Arki, które są lokatą na emeryturę, ponieważ do funduszu akcyjnego przeniosłem pieniądze w środku hossy 2007 roku, obecnie mam na nich dużą stratę. Niestety człowiek uczy się na własnych błędach...

Niżej jest gotówka w mBanku i waluta w Aliorze (wpłaciłem do Aliora, bo u nich przyjmują walutę w okienku, a w mBanku nie, a nie mam pojęcia jak to obejść i tak naprawdę nie bardzo mi się chce), gdzie odkładam pieniądze, które potem idą na nieprzewidziane, większe wydatki, lub duże opłaty w rodzaju ubezpieczenie samochodu, ogrzewanie itp. pln 850 to pieniądze odłożone na tego typu wydatki, które wyszczególniłem w osobnej tabelce po prawej stronie. Jak widać w tym miesiącu odłożyłem tylko pln 100 na ubezpieczenie i dodatkowo jeszcze przelałem pln 100 na Arkę Akcje, na emeryturę - niestety niższa pensja nie pozwoliła mi poszaleć.

Na koniec jest lokata, która jest funduszem bezpieczeństwa "na wypadek wystąpienia wypadków różnych" (odpukać w niemalowane), tej kasy nie ruszam, ani nie inwestuję (dopuszczam jedynie lokaty), to jest świętość.

A propos Arki Akcje - wygląda na to, że na giełdzie możliwe są spadki w dłuższej perspektywie czasu, jeśli tak się stanie, to wszystkie jednostki, które nabyłem od lutego tego roku do listopada, przeniosę do Arki Ochrony Kapitału.

4 komentarze:

  1. W tabelce brakuje mi jeszcze jednego wiersza ze zsumowanymi wpłatami i zsumowaną bieżącą wartością inwestycji.
    Miło mi, że jestem dla kogoś inspiracją do działania :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. @ Karolina

    Faktycznie brakuje zsumowanej wartosci inwestycji, przy kolejej okazji to poprawie.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyglądnąłem się arkuszowi i parę rzeczy bym zmienił: kasę z Mbanku przeniósł na inne konto, bo z tego co wiem podstawowe konto w Mbanku jest nieoprocentowane( założyłem w eurobanku konto internetowe, przelewam sobie raz miesięcznie 800zl do mbanku i spowrotem żeby nie płacić za konto, opłata chyba 4zl. Ale co ważniejsze to konto jest aktualnie oprocentowane 4.04% więc to zawsze coś. Jeżeli Twoja wypłata będzie wpływała na ten rachunek to nie będziesz się musiał bawić w żadne przelewy co miesiąc jak ja)
    Druga sprawa to fundusz awaryjny, którego piszesz że nie ruszasz ( i bardzo dobrze bo on jest tylko do ruszenia podczas awarii ) ale piszesz również że założyłeś lokatę z wykorzystaniem tych pieniędzy i teraz moje pytanie co się stanie jak będziesz ich potrzebował ? przy zerwaniu lokaty poniesiesz niepotrzebne koszty. Polecam jakiś ror, ja korzystam znowu z eurobanku i ror jest bezpłatny oraz oprocentowany na 5.05% wiec tragedii nie ma.
    To chyba tyle co chcialem napisać :)
    ps. nie jestem w żadne sposób związany z eurobankiem oprócz tego że mam u nich konto :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze dziekuje za komentarz i uwagi.

    Uzupełniając tabelę pewnie nie byłem zbyt precyzyjny, ale pieniądze w mBanku trzymam na koncie oszczędnościowym, oprocenotwanym 4,10% w skali roku.
    Jeśli chodzi o lokatę, to faktycznie ponoszę pewne ryzyko - w razie nagłej potrzeby będę zmuszony ją zerwać i stracę odestki. Z drugiej strony mogę liczyć na na wyższe oprocentowanie i zysk niż na koncie oszczędnościowym, jeśli oczywiście nie ruszę pieniędzy do końca umowy. Krótko mówiąc podjąłem pewną grę licząc na większy zysk, jest ona o tyle bezpieczna, że nie ryzykuję utratą kapitału tylko potencjalnych zyków :).

    OdpowiedzUsuń